niedziela, 3 lutego 2013

Skarby Timbuktu


Ostatnio w związku z walkami islamistów z armią rządową w Mali w różnych mediach pojawiają się informacje na temat manuskryptów znajdujących się w Timbuktu. Najpierw donoszono, że dokumenty zostały spalone, po czym na szczęście okazało się, że rękopisy zostały ukryte przez mieszkańców, dzięki czemu większość z nich ocalała.

Dawniej mawiano, że złoto pochodzi z południa, sól z północy, a boska wiedza z Timbuktu. Nie bez powodu. Podczas gdy Europa była pogrążona w mrokach średniowiecza, imperium Mali i potężne państwo Songhaj przeżywały okres rozkwitu i świetności. Miasto Timbuktu zostało założone w XII w. i przez 300 lat było jednym z najważniejszych centrów handlowych na świecie, a także wpływowym muzułmańskim ośrodkiem intelektualnym i kulturowym. Przyciągało największych mędrców, jurystów, astronomów, matematyków i kopistów, głównie ze świata arabskiego. W 1591 roku marokańscy żołnierze najechali i splądrowali Timbuktu, a tysiące mieszkańców wzięli do niewoli. Inwazja Maroka a następnie Francji doprowadziła do powolnego upadku miasta.


Szacuje się, że w zbiorach prywatnych i publicznych bibliotek Timbuktu znajduje się ok. 150 000 manuskryptów. Wiele z nich jest przechowywanych w centrum im. Ahmada Baby, a spora część została zdigitalizowana. Najstarsze rękopisy pochodzą z XIII w. Większość została napisana po arabsku, ale są także rękopisy w języku fulani, hausa i wolof zapisane alfabetem arabskim (tzw. literatura adżami). Księgi zawierają wiedzę z wielu dziedzin nauk przyrodniczych: astronomii, matematyki, botaniki i medycyny. Traktują też o religii muzułmańskiej w zakresie teologii (kalãm), jurysprudencji (fiqh) i opinii prawnych (fatwy). Są także dzieła literackie, takie jak poezja, panegiryki i gramatyki oraz bezcenne źródła historyczne (tarikh), opisujące dzieje Afryki Zachodniej. Najważniejsze z nich to Tarikh al-Sudan, historia Sudanu do 1655 r. autorstwa Abd al-Sadiego oraz kroniki Tarikh al-fattash opisujące Imperium Songhajskie do 1599 r. przypisywane Mahmoudowi Kati, choć prawdopodobnie zostały napisane przez jego wnuka, Ibn al-Mokhtara. Ta ostatnia księga jest dostępna w języku angielskim. 


Mimo że rękopisy z Timbuktu nie są najstarszymi afrykańskimi utworami literackimi (już w XIV w. naszej ery powstało wiele dzieł w języku gyyz, m.in. najsłynniejsza księga Kebra Nagast opisująca dzieje Etiopii), kryją w sobie ogromne skarby mądrości. I – co równie istotne – zadają kłam tym wszystkim [1], którzy twierdzą że Afryka nie ma historii.




[1]. M.in. szkocki filozof David Hume, niemiecki filozof Hegel i Hugh Trevor-Roper, profesor historii na Uniwersytecie w Oxfordzie. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz